Szukam, platforma dowolna, ktoś, coś? 🙂
Tall tales.
Ukazała się niedawno świetna płyta Marka Pritcharda znanego w wąskich kręgach miłośników muzyki elektronicznej znakomitego kompozytora (Warp) powstała w duecie z Thomem Yorke (ex?) Radiohead. Bardzo ciekawe klimatyczne wydawnictwo przypomina przynajmniej mi, że niemal dokładnie 28 lat temu usłyszeliśmy kultowy Paranoid Android, który zostanie z nami chyba już na zawsze. 🙂 Promujący płytę zatytułowaną Tall Tales kawałek The White Cliffs to absolutne arcydzieło tak w warstwie muzycznej, wokalnej jak i tekstowej, pięknie wpisuje się w deterministyczną wizję rzeczywistości….Everything is out of our hands! U mnie zagości jak zwykle przy takich numerach w pętli na co najmniej kilka dni.
Czytaj dalej „Tall tales.”
Sezon kajakowy otwarty :)
Jako że organicznie nie znoszę tłumów to długi weekend majowy jest jednym z niewielu, jakie spędzam w Warszawie. Doświadczenie nie zawiodło, pusta stolica jest pięknym miejscem do życia. Pogoda dopisała więc postanowiłem spłynąć sobie Świdrem z Otwocka do Wisły i dalej do Warszawy. Jak postanowiłem, tak zrobiłem. Nie obyło się bez przygód, już po dotarciu w okolice plaży miejskiej w Otwocku okazało się, że zabrałem wszystkie graty poza pompką do Seawave-a xD Już miałem porzucić myśl, aby płynąć ale po chwili zastanowienia zapakowaliśmy się w samochód i jechane z powrotem. Przy drugim podejściu obeszło się bez niespodzianek, po pół godzinie zwodowałem kajak ciesząc się jak dziecko. Czytaj dalej „Sezon kajakowy otwarty :)”
Różne gatunki ludzi.
Wszyscy chyba ludzie mają wbudowany mechanizm, który nakazuje zakładać, że świat działa podobnie do sposobu w jaki go odbierają, że jest to jedyna słuszna opcja a wszelkie odstępstwa do dewiacje. A co powiecie na to, że są ludzie, którzy nie prowadzą tak zwanego dialogu wewnętrznego, czyli de facto są pozbawieni empatii ale jednocześnie niekoniecznie muszą być psychopatami? Jak to działa – otóż bardzo prosto, człowieka empatycznego przed popełnieniem niecnego czynu powstrzymuje właśnie wewnętrzny dialog oraz percepcja rzeczywistości oparta o determinizm behawioralny. Często także wyobrażenie sobie siebie w sytuacji kogoś innego oraz wczucie się w jego emocje. W przypadku ludzi, którzy nie prowadzą takiego dialogu mechanizmem zabezpieczającym jest zwykły rachunek zysków i strat. xD Przykład? Czytaj dalej „Różne gatunki ludzi.”
Substancja, czyli kiedy główny bohater jest epizodyczny.
Ostrzegam, że będę spojler-ował i nikt mnie przed tym nie powstrzyma 🙂 Zaleta posiadania własnego serwera, gdzie nie muszę się martwić o cenzurę. Otóż chyba większość się domyśli o czym zacz będzie ten wpis. Dodam, że obejrzałem to ze względu na Demi Moore, która zagrała fenomenalnie ale jednocześnie została źle dobrana jako odtwórczyni głównej roli, bowiem kobiety z jej genotypem trafiają w ścianę dopiero koło sześćdziesiątki, w wieku pięćdziesięciu lat są nadal na tyle atrakcyjne, że stać je na testowanie młodszych alfa i zabawę życiem. Oczywiście ten schemat dotyczy małego promila populacji, reszta spotyka się ze ścianą dużo wcześniej, te najbardziej pechowe w loterii genetycznej już w okolicy trzydziestki, ale nie o tym. Chciałem napisać, że głównym bohaterem filmu, który recenzuję nie jest Elizabeth Sparkle ani jej młodsze wcielenie, czyli Sue tylko…Fred, szkolny kolega, w którego epizodyczną rolę wcielił się Edward Hamilton-Clarck. Dlaczego? Zapraszam! Czytaj dalej „Substancja, czyli kiedy główny bohater jest epizodyczny.”